mardi 26 janvier 2010

Interpretacja marzeń według Jorga Moldera



Wszystkie fotografie pochodzą z cyklu "Interpretacja marzeń".
Copyright : Jorge Molder

W Centrum Calousta Gulbenkiana w Paryżu otwarta jest wystawa fotografii Jorge Moldera. Jest to pokaz pod każdym względem nietypowy. Po dokładnym obejrzeniu ekpozycji ma się ochotę powiedzieć, że portugalski fotograf jest duchowym spadkobiercą marzeń  surrealizmu. Jego zdjęcia zdają się być transpozycją nie tylko świata który go otacza, ale głównie odbiciem świata wyobraźni, w którym najprawdopodobniej żyje artysta.


Dzieje się tak zapewne nie bez powodu. Urodzony w 1947 r. w Lizbonie Jorge Molder studiował filozofię na tamtejszym uniwersytecie. I nawet jeżeli jak sam twierdzi « nigdy po skończeniu studiów filozofią się nie zajmował » - to jego czarno-białe fotografie noszą głębokie piętno filozoficznego postrzegania świata. Tak jakby każde spojrzenie skierowane ku rzeczywistości « rozbierało » ją na części składowe. Obserwacja świata w dziele Moldera jest niemalże jednoznaczna z analizą poszczególnym warstw świadomości i podświadomości ludzkiej. Każdy element obrazu zdaje się odgrywać precyzyjną funkcję zarówno w kompozycji czysto plastycznej, jak i w przekazywaniu refleksji natury estetycznej.

Fotografie Moldera są starannie opracowane w laboratorium, efekty pracy nad negatywem nakładają się na siebie dając specyficzny rezultat przywodzący na myśl pojedyńcze klatki z filmów Hitchcocka z początku lat 50., w których enigmatycznym sytuacjom towarzyszyło narastające napięcie. W rzeczy samej jedna z trzech serii zaprezentowanych na obecnej wystawie nosi tytuł « Nie jesteście zobowiązani opowiadać cokolwiek ». Cykl ten złożony z 32 fotografii jest zainspirowany 31 arcydziełami filmowymi, a ściślej : pojedyńczymi kadrami pochodzącymi z tych filmów. Starannie wybrane « sceny » opracowane przez Moldera są zarazem swoistą syntezą treści wybranych obrazów filmowych. Na długiej liście reżyserów, których twórczość zaintrygowała i zainspirowała portugalskiego twórcę są zarówno David Lynch jak i Alfred Hitchcock (scena z « Ptaków », w której bohaterka po raz pierwszy zostaje zraniona ptasim dziobem).

Dwie pozostałe serie fotografii zaprezentowanych na wystawie to : « Mały świat » oraz « Interpretacja marzeń ». Nietrudno jest się domyśleć, że ta ostatnia nawiązuje do tytułu kultowego dzieła Sigmunta Freuda opublikowanego w 1899 r. w Wiedniu. Jorge Molder zdaje się w niej « opowiadać » o marzeniach i frustracjach : cudzych i być może własnych, takich jak lęk przed nieznanym, pragnienie wygranej, uśmiech fortuny czy uczucie pokonania.


Fotograf na podobieństwo własnych dzieł nie pozwala na zbyt szybkie i bliskie zbliżenie. Trzeba do niego docierać powoli i delikatnie, bez zbytniego pośpiechu – tak jak powoli i ostożnie należy się wgryzać » w sens jego fotografii. O dziwo jego dzieła - pomimo całego podtekstu natury estetyczno-filozoficznej – skutecznie bronią się przed nachalną literaturą i pozostają pracami wizualnymi nasączonymi treściami humanistycznymi. A sam ich autor pozostaje wrażliwym artystą i skutecznie broni się przed zbytnią intelektualizacją swojego dzieła. EIN.

Interpretacja marzeń
Fotografie Jorga Moldera
27 stycznia – 9 kwietnia 2010
Centrum Calouste Gulbenkian
51, avenue d’Iena
75116 Paris
http://www.gulbenkian-paris.org/

Aucun commentaire: